Patrycja lat: 18

Spełnienie marzenia Patrycji miało miejsce w jej rodzinnym domu. Zjawiliśmy się u niej późnym popołudniem. Zostaliśmy bardzo mile ugoszczeni. Nie trzymając Patrycji w niepewności, Grzegorz wręczył jej upragniony obiektyw Canon, który od razu rozpakowała i przymocowała do aparatu. Zrobiła kilka fotek swojemu pieskowi, a także nam ;)

Tego dnia dowiedzieliśmy się również, że Patrycja lada dzień miała obchodzić 18-te urodziny. Życzymy Ci więc Droga Marzycielko wszystkiego najlepszego! ;)

Sponsorowi – K-Paxowi serdecznie dziękujemy za dobre serce! ;)

W niedzielne popołudnie wybraliśmy się do uroczego miasteczka Dobczyce, aby poznać Marzycielkę Patrycję. Po godzinnej podróży bez problemu znaleźliśmy mieszkanie Patrycji. Już od progu przywitała nas groźnie szczekająca, jak się później okazało - Perełka. Na szczęście była dla nas łaskawa i po obwąchaniu mogliśmy się przywitać z Patrycją i jej mamą. Po tym Patrycja wprowadziła nas do przytulnego salonu, gdzie po poznaniu innego zwierzątka - nieśmiałej Tosi mogliśmy spokojnie zacząć rozmowę. Patrycja okazała się bardzo otwartą, życzliwą i rozmowną dziewczyną, której nie da się nie lubić. Z chęcią opowiadała nam o sobie i o swoich przeżyciach, a także dowiedzieliśmy się dużo o jej zainteresowaniach. Okazało się, że jej pasją jest fotografia, ale też bardzo kocha zwierzęta, czego dowodem była nie opuszczająca jej o krok Perełka. Już na początku postanowiliśmy przejść do tematu marzenia i po przedstawieniu (prawie:) wszystkich kategorii Patrycja była zdecydowana na obiektyw. Okazało się, że już wcześniej przygotowała numery obiektywów, którymi jest zainteresowana. W trakcie miłej pogawędki z Patrycją i jej mamą dużo dowiedzieliśmy się o codziennym życiu w szpitalu, gdzie wbrew pozorom potrafi być bardzo kolorowo nie tylko ze względu na wesołe charaktery małych pacjentów, ale też na odwiedzjących gości z wielkimi talentami. Bardzo dobrze nam się rozmawiało, ale po poznaniu marzenia i wypiciu pysznej kawy nadszedł na nas czas i musieliśmy się pożegnać. To było niezwykle miłe spotkanie i wspominamy je bardzo ciepło.